wtorek, 26 marca 2013

gen sprzątania

Wierzę w równouprawnienie i chcę wychować syna na perfekcyjnego pana domu, który nie tylko wie, gdzie stoi odkurzacz, ale też potrafi go zmontować, włączyć i wykorzystać zgodnie z przeznaczeniem. Oczywiście oprócz odkurzania planuję nauczyć jeszcze paru sztuczek, w tym celu przełamuję własną niechęć do prac domowych, by świecić przykładem. Zostałam wychowana tak, że czytanie fascynującej książki w kompletnym rozgardiaszu jest dla mnie taką samą przyjemnością, jak w absolutnym porządku, a skończenie dwóch fakultecików na samych piąteczkach to bułka z masłem, mam nadzieję, że zdążę wyrobić w sobie pewne nawyki zanim Antek zauważy, że mama jest bałaganiarą. Póki co pomaga mi ściągać pranie z suszarki- oby to nie był zmysł demolki, tylko gen sprzątania.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miłego dnia!